|
Dowcipy, kawały, żarty - blondynki, o blondynkach
Blondynka urodziła bliźnięta. Teraz zastanawia się, czyje jest to drugie...
1000
|
Podczas rozprawy sądowej sędzia pyta blondynkę:
- Więc oskarżona nie przyznaje się, że spowodowała pożar w hotelu, zasypiając z papierosem ustach?
- Jestem niewinna, Wysoki Sądzie! Kiedy kładłam się do łóżka pościel już się paliła!
1000
|
Dwie blondynki oglądają transmisję turnieju skoków. Po niezbyt udanym skoku Adama pokazują powtórkę. Jedna blondynka woła drugą:
- Chodź szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej.
- E, co ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!
1000
|
Przez góry idzie kobieta z balejażem i widzi Bacę pasącego owce
- Baco! Jak wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? - pyta kobieta.
- A dom!!
- To macie ich 132 sztuki!
Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę. Po kilku chwilach Baca krzyczy:
- A jak wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem to mi pani odda owcę?
- No dobra oddam!
- To byłyście blondynką!
- A skąd Baca wie?
- Bo mi pani owczarka zabrała!
1000
|
Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mówi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają ich członki?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy przy porodzie nie powybija mi zębów?
1000
|
Szef dużej kilkupiętrowej firmy mówi do blondynki sprzątaczki:- Bardzo proszę by dziś pani umyła i wyczyściła windę.A na to blondynka:- Dobrze szefie. Ale czy muszę ją wyczyścić na każdym piętrze?
1000
|
Czym różni się papier toaletowy od blondynki?- Papier toaletowy się rozwija!
1000
|
Rozmawiają dwie blondynki:- Wiesz pomalowałam sobie buty korektorem.- Tak? Fajnie, a na jaki kolor?
1000
|
Dzwoni blondynka do koleżanki:- Hej co robisz?- rozmawiam z tobą.- Acha to nie przeszkadzam pa.
1000
|
Spotykają sie dwie blondynki. Jedna spostrzega u drugiej piękny naszyjnik.
- Ładny naszyjnik. Ile dałaś?
- Aaaaa sama nie wiem chyba z 5 razy
1000
|
Mąż ogląda telewizor i nagle mówi:
-O, Benedykt XVI
Wtem słyszy blondynkę z kuchni:
-A Kubica który?
1000
|
Czym różni się fortepian od blondynki ?
- Czekoladką się nie ogolisz.
1000
|
|
- Co to jest? Poeta, blondynka, poeta.
- Kazimierz Przerwa - Tetmajer.
1000
|
Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie. Okno uchyla roztrzęsiona blondynka.
- Co pani wyprawia? Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana!
- Panie władzo - coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć...
Policjant zagląda do samochodu i mówi:
- Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza!
1000
|
Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów.
W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje
Na co blondynka odpowiada:
- To nie ja gorzej pracuje tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.
1000
|
2 blondynki oglądają TV
- Patrz, Benedykt XVI
- A Kubica który?
1000
|
Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky
Ano... są dwie możliwości: albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu.
1000
|
Laboratorium chemiczne. Blondynka pyta brunetkę:
- Co robisz ?
- Ekstrahuje... - odpowiada brunetka.
- Naprawdę !? Zrób mi ze dwa...
1000
|
Bal przebierańców, blondynka już drugi tydzień nie wie za co się przebrać, finalnie wpadła na pomysł. Wchodzi na bal, cała sala podchodzi do niej. Blondynka stoi na środku cała naga i wymalowana na biało. Boże, a Ty za co się przebrałaś? Blondynka podnosi jedna nogę do góry. Za dziurawego zęba....
1000
|
|
Policjant zatrzymuje blondynkę:
- Poproszę prawo jazdy!
- A co to jest
- To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu
- Aha, proszę bardzo
- Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny
- E..?
- Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu
- Aha, proszę
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: Co, znowu alkomat?";
Jasio przybiega do mamy i mówi:
- Mamo, mamo, widziałem jak tatuś robił coś z pokojówką.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ją całował, a potem dotykał. Potem poszli do gabinetu, rozebrał ją i wsadził...
- Dobrze, synku, w niedzielę podczas kolacji opowiesz to, żeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszła niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi, żeby zaczął mowić.
- No więc tatuś całował i dotykał pokojówkę, później zabrał ją do gabinetu, rozebrał i wsadził..., wsadził... Mamo jak się nazywa to, co ssiesz szoferowi?
1000
|
Wraca blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne... Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obcą kobietą... Wybiega z sypialni, otwiera schowek, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni... i w tym momencie mąż krzyczy:
- Kochanie, nie rób tego, ja ci wszystko wytłumaczę!
Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
- Zamknij się! Ty będziesz następny!
1000
|
|
Co robi blondynka widząc na drzwiach napis ciągnij?
- Nic bo nie umie czytać!
999
|
Siedzą dwie blondynki w barze i zamówiły butelkę Coli. Jedna z blondynek odkręciła butelkę i zaczyna wlewać do szklanki odwróconej do góry dnem. Leje, leje i leje, aż w końcu mówi do drugiej blondynki:
- Ej z tą szklanką jest coś nie tak.
- Jak to, pokaż.
Druga blondynka robi dokładnie to samo co pierwsza, ale po chwili stwierdza:
- Pewnie, że z tą szklanką jest coś nie tak, ona nie ma dna.
999
|
Eliminacje do finału miss Polonia. Prowadzący wskazuje dłonią trzy kandydatki:
- Pani, pani i... pani!
- I jeszcze ja, ja!! - krzyczy pewna blondynka.
- No dobrze, to jeszcze pani - zgadza się prowadzący - Ubierać się i do domu!
999
|
Do tramwaju wsiada blondynka i siada na miejscu inwalidy. Po chwili podchodzi kanar i pyta:
- Dlaczego pani siedzi na miejscu inwalidy??
- Bo ja jestem jak inwalida - odpowiada blondynka
- Jakoś nie widzę - na to kanar - może mi to pani wytłumaczyć?
- Widzi pan, miesiąc temu opuścił mnie mąż, a ja bez ch*ja jak bez ręki!
999
|
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka płacze.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
999
|
|
Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.
999
|
Wraca blondynka od kosmetyczki i mówi do koleżanki :
- Słuchaj, byłam w salonie piękności.
- I co? Zamknięte było?
999
|
Czym różni się blondynka od żarówki?
- Tym że żarówka ciągnie napięcie, a blondynka na kolanach
999
|
2 blondynki oglądają film pornograficzny i kiedy się skończył 1 blondynka mówi do 2:
- Czemu płaczesz?
- Myślałam, że się pobiorą
999
|
Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy mascią.
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użadlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tę cześć ciała, w ktorą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który konkretnie?
A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...
999
|
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka płacze.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
999
|
Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę... "
999
|
Zaproszono blondynkę na bal przebierańców. Biedna głowi się już tydzień w co by się tu przebrać. Nagle wpadła na genialny pomysł. Nadszedł dzień balu. Blondynka przyszła zupełnie naga i wymalowana od stóp do głów białą farbą. Wszyscy z zaciekawieniem się jej pytają za co się przebrałaś?, a blondynka podnosi jedną nogę i mówi: za dziurawego zęba.
999
|
Jedzie papież swoim papa-mobile.Nagle wybiega blondynka i biegnie za samochodem.
Papież każe przyspieszyć. 40 km/h...blondynka nadal biegnie, powoli dogania...
Papież znów każe przyspieszyć. 50 km/h...blondynka jakimś cudem nadal ma siłę i biegnie, już prawie dogania samochód...!
Papież znów każe przyspieszyć. 60 km/h... Po kilku kilometrach blondynka dogania papa-mobile.
Wtedy papież każe zatrzymać samochód, bo go już zaczęło to wkurzać...
A blondynka: - Myślałam, że już nie dogonię! Dwa śmietankowe proszę!
999
|
Mężczyzna już bardzo długo kocha się z niezwykle namiętną i wygimnastykowaną blondynką. Zmęczony i spragniony przeprasza ją na chwilę i wychodzi do kuchni. W lodówce jest tylko mleko. Nalewa sobie szklankę i zaczyna pić. Czuje jednak, że jego kogucik jest rozgrzany niemal do czerwoności, aby więc sobie ulżyć, wkłada go na chwilę do szklanki z mlekiem. W tym samym momencie wchodzi blondynka.
- Ach, a ja zawsze zastanawiałam się jak wy go napełniacie.
998
|
Kiedy blondynka jest podobna do słonecznika?
- Kiedy ma nasienie na twarzy
998
|
|
|
|