search

 
 
 
 

Dowcipy, kawały, żarty - polityka, o politykach

- Jasiu, wymień czterech naszych największych polityków.
- Wałęsa, Kuroń, Mazowiecki i... Havel.
- Jasiu, Havel to przecież Czech!
- Nie, czterech!!
 1015    
Jaką szkołę musi ukończyć polityk, żeby spełnił wszystkie swoje obietnice?
- Hogwart.
 1005    
Po czym się poznaje, że polityk kłamie?
- Po tym, że porusza ustami...
 1002    
Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka:
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...
 1002    
Pędzi gość Mercedesem po autostradzie A4 150 km/h. Nagle dogania go Syrenką D.T. ksywa premier , wyprzedza i znika w oddali. Gość zjeżdża na stację benzynową i widzi rzeczoną Syrenkę. Podbiega i pyta:
- Jaki pan masz silnik w tym gruchocie?!?
- Silnik? Normalny, dwusuw, jak to w Syrence.
- Tuningowany?!
- Niee, standard.
- No to jak pan możesz takie prędkości rozwijać? Przecież to niemożliwe!
- Możliwe, możliwe - to tylko kwestia polityki i podejścia do narodu
- Jak to polityki jakiego podejścia?! Co pan mi tu opowiadasz!
- No, dokładniej to polityki i opon...
- Nie rozumiem...
- To proste. Z przodu mam opony irlandzkie, a z tyłu nasze polskie. Te z przodu ciągle uciekają, a te z tyłu je gonią licząc na cud!
 1002    
Wykoleił się pociąg wiozący naszych ukochanych przedstawicieli narodu, nasz Sejm umiłowany. Na miejsce pędzą ekipy ratownicze, karetki, śmigłowce i inne takie.
Przyjeżdżają na miejsce, znajdują rozpieprzony pociąg i ani żywego ani martwego ducha.
Szef ratowników pyta okolicznych włościan:
- Gdzie się podziali wszyscy z tego pociągu?
- Pochowalim.
-To wszyscy zginęli, co do jednego?!
- No niektórzy mówili, że jeszcze żyją, ale kto by tam panie politykom wierzył...
 1002    
Przychodzi polityk do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam straszny problem, od trzech tygodni mam migrenę.
A na to lekarz:
- Niech pan nie przesadza. Migrenę to może mięć profesor, nauczyciel, artysta. Słowem - człowiek myślący. A panu to po prostu łeb napier..la.
 1001    
Do domu znanego polityka przyszła grupka dziennikarzy. Drzwi otworzyła im jego 5-letnia córeczka:
- Tata nie może teraz podejść.
- No to powiedz nam tylko, czy twój tata jest teraz w SLD, PSL, czy może w LPR?
- Tatuś jest teraz w WC.
 1000    
Przyjeżdża polski polityk do francuskiego polityka. Polak pyta:
- Skąd wy macie tyle kasy?
- Za autostrady.
- Jak to?
- No popatrz, dostałem pieniądze na 100 km autostrady i zobacz ile zbudowałem.
- No ale tam nie ma 100 km, najwyżej 60 km.
- No właśnie.
Po 5 latach francuz przyjeżdża do Polaka
- Ale tu u was dobrobyt, jak wy to robicie?
- No popatrz dali mi pieniądze na 100 km autostrad i zobacz ile zbudowałem.
- No ale tam nic nie ma.
- No właśnie.
 999    
Napadnięty przez uzbrojonego gościa facet pyta:
-Czego chcesz?
-Twoich pieniędzy!
-Ale ja jestem politykiem!
-A... to w takim razie MOICH pieniędzy!
 998    
.
To top