|
Dowcipy, kawały, żarty - kobiety, o kobietach
Kobieta próbowała wsiąść do autobusu, ale jej spódnica była za ciasna i nie mogła wejść do środka. Więc sięgnęła do tyłu i poluźniła suwak. Jednak spódnica nadal była za ciasna. Więc znów poluźniła suwak, lecz nadal nic. W końcu poluźniła suwak po raz trzeci. Nagle poczuła parę rąk na swojej pupie, które próbowały wepchnąć ją na pokład autobusu. Kobieta odwróciła się z oczami pełnymi gniewu i powiedziała pełnym oburzenia głosem:
- Proszę Pana nie znam Pana na tyle dobrze, aby mógł Pan zachowywać się w ten sposób!!
Na to mężczyzna uśmiechnął się i spokojnie oświadczył:
- Proszę Pani ja też Pani nie znam na tyle dobrze, aby Pani mogła rozpinać mój rozporek trzy razy!
1000
|
Pan Bóg stworzył wszechświat. A widział, że był on dobry.
Stworzył wszystkie planety. Widział, że były dobre.
Stworzył Ziemię, a widząc, że była dobra, stworzył wszystkie żyjące i martwe elementy świata. A widział Bóg, że było to wszystko dobre.
Potem stworzył mężczyznę. A widział, że był dobry.
I stworzył kobietę. I powiedział do niej: "A ty będziesz się malować"
1000
|
Umiera kobieta idzie do nieba. Kiedy przyjmuje ją św. Piotr, słyszy krzyk kobiety. Patrzy, a tu aniołowie wiercą jej dziurę w plecach, żeby przymocować skrzydła. Potem słyszy krzyk mężczyzny i widzi, że aniołowie wiercą mu dziury w głowie, by przymocować aureolę.
- Nie chcę iść do nieba - mówi do św. Piotra - Pójdę gdzie indziej!
- Chcesz iść do piekła - mówi św. Piotr - Tam gwałcą i uprawiają sodomę!
- Nieważne - odpowiada - Przynajmniej mam już potrzebne dziury.
1000
|
Bardzo późno w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi:
- O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naj...najpiękniejszej kobiety na świecie.
Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie róże? - pyta żona.
- A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?
1000
|
Cztery katoliczki piją kawę. Pierwsza mówi:
- Mój syn jest księdzem. Kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: "Ojcze".
Druga mówi:
- Mój syn jest biskupem, kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: "Wasza miłość".
Trzecia na to:
- Mój syn jest kardynałem, kiedy wchodzi do pokoju, ludzie mówią: "Wasza ekscelencjo".
Ponieważ czwarta w milczeniu sączy kawę, delikatnie ją zachęcają:
- No...?
- Mój syn jest wspaniale umięśnionym tancerzem. Kiedy wychodzi na scenę, kobiety wołają: "O mój Boże!"
1000
|
Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
- I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!
1000
|
Pijany w tramwaju zaczepia kobietę, a ona do niego mówi:
- Panie! Pan jest pijany!
- A pani jest brzydka. Natomiast ja jutro będę trzeźwy!
1000
|
Młoda kobieta idzie na zakupy do supermarketu i stojąc przy kasie ma następujące artykuły w koszyku: mydło, szczoteczkę do zębów, pastę do zębów, bochenek chleba, litr mleka, mrożoną pizzę i jogurt. Kasjer przygląda się kobiecie, uśmiecha się i mówi:
- Samotna, co?
Kobieta uśmiecha się nieśmiało i mówi:
- Tak, ale jak pan to odgadł?
- Bo jest Pani taka brzydka.
1000
|
Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę męża, który pracuje z mężem w browarze.
- Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął.
- O Boże! Jak to się stało?
- Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
Kobieta pyta przez łzy:
- Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
- Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy, żeby się odlać...
1000
|
Stara życiowa mądrość, mówiąca "Dają, to bierz" powinna być wystarczającym argumentem, zachęcającym kobiety do zrobienia laski.
1000
|
Do czego ten cały doping doprowadził!?
Żeby kobiety w czasie biegu przez płotki przewracały barierki członkami!?
1000
|
Jasiu idzie z tatą do cyrku. Cyrkowiec rzuca nożami w kobietę przy drewnianej ściance. Chłopiec pyta się ojca:- Tato, czemu oni biją brawo, przecież on ani razu nie trafił?!
1000
|
|
W pociągu kobieta idzie do ubikacji i zmienia podpaskę, wyrzuca ją przez okno... Tymczasem ulicą idzie pijak i nagle dostaje tą podpaską w twarz... - Niby wata, a ryj rozwali!
1000
|
Zdenerwowana kobieta biega po plaży z synkiem, aż w końcu zwraca się do dziecka:- Teraz przypomnij sobie w którym miejscu byłeś, gdy zacząłeś zakopywać tatusia.
1000
|
Dwoje matematyków - kobieta i mężczyzna - siedzą przy stole i jedzą romantyczną kolację przy świecach.
Nagle mężczyzna chwyta swoją towarzyszkę za rękę i pyta:
- Myślisz o tym samym co ja?
- Chyba tak...
- I ile ci wyszło?
1000
|
Z lotniska odlatuje samolot. Obok kobiety dosiada sie facet. Po godzinie lotu facet wyciąga z plecaka jabłko i pyta kobiety:
- Chce pani może jabłko?
- Nie, dziekuję, ale może Dziangwa zje. - mówi kobieta, bierze jabłko i wkłada je do swojej torebki. Słychać głośne chrobotanie, po chwili torebka otwiera się i wyskakuje z niej ogryzek. Po godzinie facet znów otwiera plecak i wyciąga z niego kanapkę.
- Może chce pani kanapkę? - pyta.
- Nie, dziekuję, ale może Dziangwa zje. - i znów powtarza się sytuacja. Po chwili z torebki wyskakuje folia po kanapce. Po godzinie kobieta mówi:
- Czy byłby pan taki miły i popilnował mi przez chwilę torebki?
- Oczywiście -odpowiada facet.
Tak go zaintrygowało, co siedzi w torebce, że gdy tylko kobieta znikła mu z oczu, otworzył torebkę, patrzy......a tam Dziangwa!
1000
|
Przychodzi kobieta ze swoimi dwoma psami do weterynarza. Nazywały się: Odpiepsz się i Kultura. Najpierw weszła do gabinetu z Odpiepsz się, a Kultura został za drzwiami. Weterynarz bada psa i mówi:
- Bardzo ładny piesek, jak się nazywa?
- Odpiepsz się!
- Prosze pani... jak nazywa się ten pies?
- No Odpiepsz się!
- No wie pani co! Gdzie pani kultura!
- Za drzwiami...
1000
|
Małżeństwo wybrało się do ZOO. Przed klatką z gorylem żona mówi:
- Popatrz tylko: tak właśnie powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna! Te bicepsy, taki dziki wzrok, ta postura...
Nagle goryl wysuwa zza krat łapę, wciąga kobietę do klatki i zdziera z niej bieliznę. Kobieta wzywa męża na pomoc:
- Ratuj mnie!
- Powiedz mu to, co zwykle - że cię boli głowa.
1000
|
Po czym poznasz, że jesteś na zlocie Rodziny Radia Maryja?
- W ciągu 2 dni spotykasz 10 000 kobiet i żadna nie jest w Twoim typie.
1000
|
Jak nazywa się jedyny taniec, w którym prowadzi kobieta?
Taniec na rurze.
1000
|
|
Co krowa ma cztery, a kobieta tylko dwa?
- Nogi!
1000
|
|
Co mówi kobieta, gdy wychodzi z łazienki?
- Czy ładnie wyglądam? - a mężczyzna:
- UUUU lepiej tam nie wchodż!
1000
|
- Kto jest najgorszym ogrodnikiem?
- KOBIETA!
Bo męzczyzna ma:
1. Dwa ładne pomidorki.
2. I zdrowiego ogórka.
A kobieta:
1. Wydeptany trawnik.
2. I dziurke po krecie.
1000
|
Czym się rózni kobieta od dzika?
- Niczym. Jedno i drugie szuka ryjem żołędzia.
1000
|
Przed świętym Piotrem stają trzy kobiety. Św Piotr pyta pierwszej:
- Ile razy zdradziłaś?
- 6 razy.
- W takim razie dostajesz czarne skrzydła bedzie fruwać jak nietoperz. - Druga mówi: - Ja zdradziłam 3 razy...
- Dostajesz jedno skrzydełko białe drugie czarne. - Trzecia mówi:
- Ja nie zdradziłam ani razu...
- Dostajesz 2 białe skrzydła... - Pyta:
- I co, i co będę aniołem? - Św Piotr mówi:
- Nie głupią gęsią.
1000
|
Dwóch kumpli ginie w wypadku samochodowym, jeden z nich idzie do nieba drugi do piekła, spotykają się po paru miesiącach, rozmawiają:
Ten z nieba: No jak ci tam w piekle kochany kolego?
Ten z piekła: Słuchaj mam już dość! Codziennie balangi, kobiety, orgie, alkohol. Nie mam już sił! A tobie jak tam kochany w niebie?
Ten z nieba: Praca, praca, praca i jeszcze raz praca.
Ten z piekła: ty, a co wy tak pracujecie?
Ten z nieba: Mało ludzi kochany, mało ludzi!
1000
|
|
Idzie zboczeniec i sadysta ulicą, mijają ładną kobietę. Zboczeniec mówi:
- A taką to tylko w krzaki i wyruchać!
- No i z kopa jej!
1000
|
Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora.- A co pani jest? - pyta szef.- Mam jaskrę analną.- Że co!? Czym to się objawia?- Po prostu nie widzę dziś możliwosci przytoczenia swojej du*y do pracy...
1000
|
- Dlaczego sołtys kupił żonie samochód bez silnika?
- Bo uważa, że miejsce kobiety jest w domu!
1000
|
Na Dworcu Centralnym przy odkrytym automacie telefonicznym stoi facet, trzyma słuchawkę przy uchu i milczy. Stoi długo, za nim zebrała się już spora kolejka spragnionych telefonowania. Wreszcie jakaś kobieta go szturcha:
- Panie, niech pan już zwolni ten automat! Przecież pan już pól godziny trzyma słuchawkę i jeszcze ani słowa pan nie powiedział!
- Bo ja dzwonię do swojej teściowej, proszę pani - odpowiada zaczepiony.
1000
|
Na egzaminie końcowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce wydziału lekarskiego pytanie:
- Jaki narząd, proszę pani, jest u człowieka symbolem miłości?
- U mężczyzny czy u kobiety? - usiłuje zyskać na czasie studentka.
- Mój Boże! - wzdycha profesor i w zadumie kiwa sędziwą głową. - Za moich czasów było to po prostu serce.
1000
|
Naprzeciw Stirlitza szły trzy umalowane kobiety.
- Kur.y - pomyślał Stirlitz.
- Pułkownik Isajew - pomyślały prostytutki.
1000
|
Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Mueller, Himmler i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Mueller, Himmler i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością.
1000
|
Idzie Kowalski spity jak wół wieczorem do domu. Oczywiście zapomniał adresu.Iidzie i wali w latarnię:
- Dalej Ździcha otwieraj - dobija się Kowalski - no otwórz kobieto niezdarna!
Po pół godziny przechodzi tamtędy posterunkowy:
- Co się stało Kowalski?
- A no Ździcha nie chce mnie do domu wpuścić!
- Otwierać! - drze się policjant - Policja! Przecież widzę, żę się światło pali!
1000
|
CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ja zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet,
wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje? Musiałam go zatłuc krzesłem!
1000
|
Rzecz dzieje się w autobusie.
Na przystanku wsiada bardzo pijana para. Facet chwiejąc się zakotwiczył na rurkach z tyłu busa. Kobieta dotoczyła się do tylnego siedzenia, przycupnęła na jego brzegu i zaczęła bujać się w przód i w tył. Facet półprzytomnym wzrokiem obserwuje partnerkę i w pewnym momencie pyta:
- Co tak siedzisz?
- Myślę... - odpowiada bełkotliwie kobieta.
Autobus nagle skręca, kobieta zwala się na ziemię.
Na co obserwujący ją mężczyzna: "A to żeś wymyśliła!"
1000
|
Facet przychodzi do sklepu, widzi grubą kobietę i mowi:
- Ale pani gruba!
- Ja jestem gruba, ale pan jest zato brzydki. Ja mogę schudnąć, ale pan dalej zostanie brzydki!
1000
|
|
Cichy, podmiejski pub. Atrakcyjna babka podchodzi do baru, daje znak barmanowi, który natychmiast podchodzi do niej. Gdy jest już blisko, kobieta zmysłowo sygnalizuje, że powinien zbliżyć swoją twarz do jej twarzy. Barman czyni to, wtedy ona delikatnie zaczyna pieścić jego gęstą, krzaczastą, czarną brodę. Czy to ty jesteś tu właścicielem? - pyta, miękko dotykając jego twarzy dłońmi.
- Nooo, nie - odpowiada mężczyzna.
- A czy możesz go tu zawołać? Potrzebuję z nim porozmawiac -szepcze, przejeżdżając dłońmi poza brodę, w stronę czupryny.
- Niestety, nie ma go - dyszy barman, najwyraźniej podniecony.
- Może ja pomogę?
- Tak. Chciałabym przekazać wiadomość dla niego - kobieta ciągnie dalej niskim, zmysłowym głosem, wsuwając kilka palców w usta barmana i pozwalając mu ssać je delikatnie.
- Powiedz szefowi, że w ubikacji dla pań nie ma papieru toaletowego..
1000
|
- Dlaczego kobiety żyją dłużej?
- To rekompensata za czas stracony na parkowanie auta.
1000
|
Były sobie 3 kobiety, które mówiły o swoich mężach jak o samochodach:
- Mój mąż jest jak Ferrari: Szybki i Ostry.
- Mój jest jak Mercedes: Porusza się z gracją i jest dobry na długich dystansach.
- A mój mąż jest jak Polonez: Bez ssania nie ruszy.
1000
|
|
|